Planujesz wybrać się na szusowanie, gdy tylko pojawią się sprzyjające warunki na górskich stokach? Zaczynasz swoją zimową przygodę np. ze snowboardem? Gdy nadchodzi zima pasjonaci białego szaleństwa pakują swoje deski i czym prędzej udają się w góry. Spakowanie wszystkiego do samochodu nie jest łatwe, zwłaszcza gdy planujemy wyjazd z kompletem pasażerów np. w grupie przyjaciół, z rodziną. Przede wszystkim stajemy przed zadaniem, jak zapewnić komfort i bezpieczeństwo uczestnikom, zabrać sporą ilość bagażu, a także załadować sprzęt sportowy, stanowiący dość nietypowy, znacznej długości ładunek. Najprostszym, rozwiązaniem oszczędzającym miejsce w środku jest skorzystanie z zewnętrznych, klasycznych mocowań, instalowanych na belkach lub podstaw magnetycznych, bezpośrednio układanych na dachu pojazdu.
Niekwestionowanymi zaletami wersji magnetycznej jest łatwość montażu oraz uniwersalność polegająca na możliwości wykorzystania na wielu autach.
Bardzo wielu kierowców rozważa to rozwiązanie, widząc "jeżdżące" na nadwoziu anteny CB, lampy ostrzegawcze, oznaczenia TAXI. Zadawane jest pytanie - dlaczego nie narty, snowboard?
Poważnymi wadami, ograniczającymi stosowanie magnetycznych uchwytów są:
- bezwzględna konieczność montażu na czystej powierzchni, gdyż nawet drobne zabrudzenia mogą spowodować, że nie będą się stabilnie trzymały, co przy bardzo zmiennych warunkach pogodowych zimą, padającym śniegu, deszczu, mokrej, oszronionej czy pokrytej lodową skorupą karoserii jest bardzo trudne do spełnienia;
- duża zależność siły umocowania od wielkości stopy magnetycznej, jej elastyczności wpływającej na dokładność przylegania do profilu nadwozia oraz jakości materiału magnetycznego;
- ograniczona ładowność często do dwóch par;
- zmniejszająca się wraz z upływem czasu siła mocowania w związku z naturalnym procesem rozmagnesowywania się materiału podstawy;
- brak możliwości sprawdzenia w kolejnych latach eksploatacji zgodności w/w siły z wartością fabryczną, wymaganą do bezpiecznego transportu;
- szyberdachy uniemożliwiające uzyskanie wymaganej, minimalnej odległości między podporami zapewniającej stabilną pozycję transportowanego sprzętu;
- dachy wykluczające możliwość użycia takie, jak np. przeszklone i panoramiczne, krótkie małych lub sportowych aut, o niedostatecznej sztywności, których wytwórcy zabraniają umieszczania na nich rozwiązań mocujących czy strukturalne wykonane z kompozytu, tworzywa sztucznego, a także oklejone folią imitującą carbon, ochronną;
- pozostawianie śladów, zarysowań, zmatowień powłoki lakierniczej w miejscach ustawienia podpór magnetycznych wynikające z niestarannego oczyszczenia powierzchni przed montażem, dostawania się zanieczyszczeń np. drobin kurzu, piasku, brei śnieżnej w szczeliny pod stopą w wyniku niedokładnego przylegania, drgań i przemieszczeń wywoływanych siłą oporów powietrza, nierównościami jezdni;
- ograniczenie prędkości, a często także konieczność zakładania dodatkowego zabezpieczenia w czasie jazdy np. specjalnej linki będącej na wyposażeniu kompletu, zapinanej w drzwiach kierowcy na wypadek ich ewentualnego przesuwania się pod wpływem siły oporu powietrza czy podmuchów wiatru;
- wymagania podczas przechowywania, dotyczące przestrzegania odpowiedniego ułożenia podpór względem siebie umieszczonych we wspólnym opakowaniu, zachowania wymaganej odległości od elementów metalowych mające na celu zminimalizowanie efektu rozmagnesowywania się płyt.
Przed podjęciem decyzji o zakupie warto dokładnie zapoznać się z warunkami bezpiecznego użytkowania konkretnego produktu zawartymi w instrukcji. Podczas przechowywania, gdy nie są wykorzystywane zaleca się przestrzeganie odpowiedniego ułożenia podpór względem siebie, zachowania wymaganej w instrukcji odległości od elementów metalowych w celu zminimalizowania efektu rozmagnesowywania się płyt. Wyżej wymienione liczne ograniczenia sprawiły, że podstawy magnetyczne są sporadycznie wykorzystywane np. na krótkich dystansach, przy niewielkich prędkościach w rejonach górskich.
Przede wszystkim, dbając o bezpieczeństwo zarówno swoje jak również innych uczestników ruchu drogowego właściwym wyborem jest dobrze dobrany bagażnik dla nart lub, jeżeli wyjazd wymaga naprawdę dużo miejsca bagażowego odpowiedniej wielkości "pack" bagażowy. Doskonale wiadomo, że same buty kilku osób zajmują go bardzo wiele, a do tego dochodzą jeszcze kije, spodnie, kurtki, bluzy, kaski, rękawice, gogle.
Specjalnie przystosowane, zaprojektowane przez profesjonalistów, łatwe w obsłudze i montażu akcesorium do przewozu różnego typu desek stanowiące uzupełnienie dla belek to wygodne, bezpieczne rozwiązanie, wystarczające na wiele lat bezproblemowej eksploatacji. Bardzo praktycznym, wręcz niezbędnym dopełnieniem całości zestawu są pokrowce, w których zapakujemy "deski" do mocowań, chroniąc go i wiązania przed brudem, breją śnieżno-błotną, solą drogową, piaskiem podczas przejazdu.
Jeżeli jednak wizja brudnych i mokrych pokrowców czy nart na dachu spowodowała, że poszukujemy innych opcji, albo pojawiła się konieczność uzyskania miejsca nie tylko na sprzęt ale i znaczną ilość bagażu wówczas doskonałym kompanem podróży jest "zamykana przestrzeń nad dachem". To zdecydowanie numer jeden! Nie dość, że możemy ją wykorzystywać przez cały rok, to umożliwia nam bezpieczne zapakowanie całego ekwipunku pozostawiając wciąż wolny tył samochodu.